Uczestnicy: Wayne Brady, Jeff Davis, Colin Mochrie, Ryan Stiles Gry: Hollywoodzki reżyser, Duet, Do przodu i do tyłu, Żywa sceneria, Scena na leżąco Goście specjalni: Mary Killman i Maria Koroleva
27 Komentarzy
gocha
a tutaj Jeff, tyle wygrać 😛
gingy
Fajnie fajnie, ale zaczynam mieć dość zapraszania gości.
Mateusz
Wszystko fajnie ale w żywej scenerii kiedyś Ryan i Colin by napewno od razu walili w kime 😀
Kebab
Potwierdzone, Scena na leżąco jest jedną z najlepszych gier jakie kiedykolwiek powstały 😀
Monika
Jeff jest genialny, uwielbiam go 🙂
kuci
Ten odcinek powinien nazywać się Antonio! NIEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!
🙂
adik9932
Antoniooooo! 😀 leże ;p
Jurek
Ten odcinek jest jak Dog Niemiecki 😀 Wielki 😉
Pawc
14:37 – fifteen feet – przetłumaczyliście jako piętnaście metrów – ale i tak cały odcinek spoko 🙂
Więcej imrpovaganzy, Kathy Greenwood jest zajebistaa
Tomek
Co raz lepsze te odcinki 😀
Pati
Oficjalny hejt dla prowadzącej :C Drew jest najlepszy.
AG
Brakuje kultowych greatest hits, hodown, itp. „Znani” średnio mi odpowiadają ale magiczna mata wymiata 🙂
Troszkę przeszkadza komercja, jak na razie WhoseLine w wersji soft. Może będzie lepiej.
Ł
Jak dla mnie Aisha daje radę, od początku ma trudne zadanie, żeby zastąpić Drew. I przez wielu została skreślona zanim zaczęła.
A co do odcinków
1) Też mnie irytują już powoli goście
2) Szkoda, że nie ma scenki finałowej z prowadzącym, ale może nie ma ku temu predyspozycji
3) Nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale póki co interakcja z publicznością jest ZEROWA. Nawet nie ma pytań o sugestię, nie mówiąc o uczestniczeniu w scenkach.
Ania
a ja szczerze powiem, że mi jakoś średnio podchodzi ten sezon. może dlatego, że jestem w trakcie oglądania (po raz 5) starych sezonów po kolei, ale na prawdę jakoś mnie nie porywa.
Grzech
A ja się zdecydowanie zgadzam z Pati – prowadząca do bani… 😛 Nie wiem, czy to przez jej głos (taki lekko skrzekliwy, denerwujące przeciąganie wyrazów…), czy przez brak rozdawania punktów (głównie w pierwszych odcinkach, teraz lekka poprawa pod tym względem), a mimo to ciągłego przypominania, że nie mają znaczenia (ok – nie mają znaczenia, to ich nie daję – zrozumiałe; tylko po co zatem wciąż o tym przypominać? to się staje przez to mniej zabawne…).
Brak interakcji z publicznością – strata gigantyczna. Na tym przecież ten program polegał! A teraz wszystko z kartek lecą, gości specjalnych wciąż zapraszają… No ludzie…
I tak ze świetnego programu robi się nic nie warte g…. 🙁
Damianb4
Kilka odcinków za mną więc mogę powoli oceniać program …
Aisha jest dla mnie tragiczna, brak mi Drew, jego luźnych rozmów między grami (czasem bywało, że były one śmieszniejsze niż wcześniejsza gra!), po prostu klimat uleciał przez to. A Drew kiedyś mówił, że punkty są bez znaczenia, tak jak prowadzący program improwizacyjny 🙂 Mylił się. Colin, Wayne i Ryan trzymają nadal formę. Obsada 4 uczestnika jest niezła, ale wciąż czekam na Grega, Chipa i Brada. Męczą mnie też „gwiazdy”, które przychodzą (nikogo z nich nie znałem :D). Przychodzą takie młode gwiazdeczki, odwalają „swoje” i biorą kasę. W starym programie miałem jednak wrażenie że to ta gwiazda jest dla programu, a nie program dla gwiazdy, niestety teraz mam takie wrażenie. Jak już mówiliście brak interakcji z publicznością to jest ogromny minus. Nawet od nich sugestii nie biorą :/ Brakuje mi tego. Niestety też zalatuje na odległość komerchą i to boli :/ W starym WLIIA ta cieńka granica nie została jednak przekroczona. Na koniec muszę jeszcze pochwalić Jeffa, który po raz kolejny pokazał klasę 🙂 Wyrobił się przez te lata. Jest po prostu niesamowity i jego tekst w Foreward Rewind 🙂
Do wszystkich co narzekają na brak punktów. A pomyśleliście, że to nie musi być wina prowadzącej, tylko montażystów? Przecież nie wiecie jak było na nagraniu. Może tam rozdawała punkty, tylko to wycięli i wstawili zapowiedź reklam?
Mnie Aisha przekonała, jest całkiem spoko, co prawda to nie Drew, ale tragedii nie ma.
Poza tym zapraszam na forum, tam możecie się wypowiedzieć szerzej i nawiązać dyskusję nad konkretnymi aspektami programu 🙂
Suza
Piękny odcinek … Chyba pierwszy raz widziałam Jeffa w akcji, muszę no mu się przyjrzeć 😀 Może na stronie powinny być tagi wg improwizatorów 😉 Antooniooo oczywiście wycisnęło mi łzy z oczu 😀 😀 W ogóle cała gra rewind świetnie wykonana, respekt.
A co do braku interakcji z publicznością – myślę, że po takiej przerwie mogli się bać drętwej publiczności i żeby uniknąć czekania 5 minut na hasła od publiki, jak to się czasem zdarza na polskiej scenie improwizacyjnej, wymyślili wszystko sami. Mimo wszystko myślę, że program się rozkręca i czuję, że będzie coraz lepiej 🙂
Ringy
Czekałam na Jeffa… i nie zawiodłam się!
Printscreeny z „Sexy Jeff” i „Antonio/NOOOOOOOOOOOO Jeff” już na dysku 😉
Zgadzam się co do tego, że brak interakcji z publiką to spory minus – to było jedną z bardziej rozpoznawalnych rzeczy w tym programie!
Drew… Brakuje mi go… A Aisha przez te 5 odcinków punkty rozdawała ze… 3 razy? Chyba stwierdziła, że punkty rzeczywiście nie mają znaczenia i o nich zapomniała… Albo przy montażu… :/
Ale Na Leżąco jest wspaniałe – kocham te miliardy rzeczy, które tam na podłodze wyglądają bardziej epicko niż normalnie!
A jeżeli w kolejnym odcinku będzie kolejna nieznana mi gwiazda, to myślę, że z radością dołączę się do zbiorowego, jak czytam, cytowania Jeffa.
„NOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!”
Po raz kolejny nie ma żadnego napisu: „Close Ad and Watch as Free User” wiec nie da sie tego obejrzeć. Sa tylko jakies syfiaaste czołówki z filmow i tyle. Niewspomne o 4 oknach pop up. Masakra.
Ta strona jest wiecznie głodna, dlatego do jej prawidłowego wyświetlania potrzebna jest ofiara z ciasteczek. Jeśli nie zgadzasz się na ofiarę z ciasteczek, możesz je wyłączyć w swojej przeglądarce. Wiedz jednak, że strona nie zapomina i będzie Cię za to prześladować. Składam ofiarę
a tutaj Jeff, tyle wygrać 😛
Fajnie fajnie, ale zaczynam mieć dość zapraszania gości.
Wszystko fajnie ale w żywej scenerii kiedyś Ryan i Colin by napewno od razu walili w kime 😀
Potwierdzone, Scena na leżąco jest jedną z najlepszych gier jakie kiedykolwiek powstały 😀
Jeff jest genialny, uwielbiam go 🙂
Ten odcinek powinien nazywać się Antonio! NIEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!
🙂
Antoniooooo! 😀 leże ;p
Ten odcinek jest jak Dog Niemiecki 😀 Wielki 😉
14:37 – fifteen feet – przetłumaczyliście jako piętnaście metrów – ale i tak cały odcinek spoko 🙂
@Pawc, aj głupi błąd. A było dobrze, tylko poprawiłem na źle 😛
Nowe odcinki są świetne, ale pomysł z gośćmi specjalnymi jest dla mnie lekkim niewypałem – lepiej było, jak proszono osoby z publiczności.
Dokładnie-więcej publiczności i starych uczestników,a mniej ‚gwiazd’, których nawet nie znam d;
Swoją drogą może przetłumaczycie inne odcinki IAG albo trust us with your life? 😉
Więcej imrpovaganzy, Kathy Greenwood jest zajebistaa
Co raz lepsze te odcinki 😀
Oficjalny hejt dla prowadzącej :C Drew jest najlepszy.
Brakuje kultowych greatest hits, hodown, itp. „Znani” średnio mi odpowiadają ale magiczna mata wymiata 🙂
Troszkę przeszkadza komercja, jak na razie WhoseLine w wersji soft. Może będzie lepiej.
Jak dla mnie Aisha daje radę, od początku ma trudne zadanie, żeby zastąpić Drew. I przez wielu została skreślona zanim zaczęła.
A co do odcinków
1) Też mnie irytują już powoli goście
2) Szkoda, że nie ma scenki finałowej z prowadzącym, ale może nie ma ku temu predyspozycji
3) Nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale póki co interakcja z publicznością jest ZEROWA. Nawet nie ma pytań o sugestię, nie mówiąc o uczestniczeniu w scenkach.
a ja szczerze powiem, że mi jakoś średnio podchodzi ten sezon. może dlatego, że jestem w trakcie oglądania (po raz 5) starych sezonów po kolei, ale na prawdę jakoś mnie nie porywa.
A ja się zdecydowanie zgadzam z Pati – prowadząca do bani… 😛 Nie wiem, czy to przez jej głos (taki lekko skrzekliwy, denerwujące przeciąganie wyrazów…), czy przez brak rozdawania punktów (głównie w pierwszych odcinkach, teraz lekka poprawa pod tym względem), a mimo to ciągłego przypominania, że nie mają znaczenia (ok – nie mają znaczenia, to ich nie daję – zrozumiałe; tylko po co zatem wciąż o tym przypominać? to się staje przez to mniej zabawne…).
Brak interakcji z publicznością – strata gigantyczna. Na tym przecież ten program polegał! A teraz wszystko z kartek lecą, gości specjalnych wciąż zapraszają… No ludzie…
I tak ze świetnego programu robi się nic nie warte g…. 🙁
Kilka odcinków za mną więc mogę powoli oceniać program …
Aisha jest dla mnie tragiczna, brak mi Drew, jego luźnych rozmów między grami (czasem bywało, że były one śmieszniejsze niż wcześniejsza gra!), po prostu klimat uleciał przez to. A Drew kiedyś mówił, że punkty są bez znaczenia, tak jak prowadzący program improwizacyjny 🙂 Mylił się. Colin, Wayne i Ryan trzymają nadal formę. Obsada 4 uczestnika jest niezła, ale wciąż czekam na Grega, Chipa i Brada. Męczą mnie też „gwiazdy”, które przychodzą (nikogo z nich nie znałem :D). Przychodzą takie młode gwiazdeczki, odwalają „swoje” i biorą kasę. W starym programie miałem jednak wrażenie że to ta gwiazda jest dla programu, a nie program dla gwiazdy, niestety teraz mam takie wrażenie. Jak już mówiliście brak interakcji z publicznością to jest ogromny minus. Nawet od nich sugestii nie biorą :/ Brakuje mi tego. Niestety też zalatuje na odległość komerchą i to boli :/ W starym WLIIA ta cieńka granica nie została jednak przekroczona. Na koniec muszę jeszcze pochwalić Jeffa, który po raz kolejny pokazał klasę 🙂 Wyrobił się przez te lata. Jest po prostu niesamowity i jego tekst w Foreward Rewind 🙂
Do wszystkich co narzekają na brak punktów. A pomyśleliście, że to nie musi być wina prowadzącej, tylko montażystów? Przecież nie wiecie jak było na nagraniu. Może tam rozdawała punkty, tylko to wycięli i wstawili zapowiedź reklam?
Mnie Aisha przekonała, jest całkiem spoko, co prawda to nie Drew, ale tragedii nie ma.
Poza tym zapraszam na forum, tam możecie się wypowiedzieć szerzej i nawiązać dyskusję nad konkretnymi aspektami programu 🙂
Piękny odcinek … Chyba pierwszy raz widziałam Jeffa w akcji, muszę no mu się przyjrzeć 😀 Może na stronie powinny być tagi wg improwizatorów 😉 Antooniooo oczywiście wycisnęło mi łzy z oczu 😀 😀 W ogóle cała gra rewind świetnie wykonana, respekt.
A co do braku interakcji z publicznością – myślę, że po takiej przerwie mogli się bać drętwej publiczności i żeby uniknąć czekania 5 minut na hasła od publiki, jak to się czasem zdarza na polskiej scenie improwizacyjnej, wymyślili wszystko sami. Mimo wszystko myślę, że program się rozkręca i czuję, że będzie coraz lepiej 🙂
Czekałam na Jeffa… i nie zawiodłam się!
Printscreeny z „Sexy Jeff” i „Antonio/NOOOOOOOOOOOO Jeff” już na dysku 😉
Zgadzam się co do tego, że brak interakcji z publiką to spory minus – to było jedną z bardziej rozpoznawalnych rzeczy w tym programie!
Drew… Brakuje mi go… A Aisha przez te 5 odcinków punkty rozdawała ze… 3 razy? Chyba stwierdziła, że punkty rzeczywiście nie mają znaczenia i o nich zapomniała… Albo przy montażu… :/
Ale Na Leżąco jest wspaniałe – kocham te miliardy rzeczy, które tam na podłodze wyglądają bardziej epicko niż normalnie!
A jeżeli w kolejnym odcinku będzie kolejna nieznana mi gwiazda, to myślę, że z radością dołączę się do zbiorowego, jak czytam, cytowania Jeffa.
„NOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!”
Prowadząca kiepska.
Świetna scenka na leżąco
No i jak nam Jeff pięknie wyrósł 🙂 Lovciam go ^^ 😛
Przy żywej scenerii i tych „śpiworach” brakowało mi tekstu w stylu „Jak tu się wchodzi?” 😀
Jeeeeffffffffffffffffff! <3
Po raz kolejny nie ma żadnego napisu: „Close Ad and Watch as Free User” wiec nie da sie tego obejrzeć. Sa tylko jakies syfiaaste czołówki z filmow i tyle. Niewspomne o 4 oknach pop up. Masakra.