WhoseLine.pl > Tłumaczenia > Specjalne > Two Man Group
Two Man Group
DVD Colina Mochrie i Brada Sherwooda to dowód na to, że nawet we dwójkę można stworzyć świetne show. W programie pojawiło się wiele dobrze znanych gier improwizowanych, jak również kilka nowości i połączeń gier. Improwizatorzy w dużej mierze stawiają na udział publiczności, więc nie obędzie się bez wpadek. To wszystko jest gwarancją wyśmienitej zabawy w trakcie godzinnego programu.
YES YES YES!!! ^^ Colin <3
Scenka na leżąco – ŚWIETNA!
I nie mam odwagi obejrzeć ostatniej gry… Jestem za bardzo empatyczna…
Obejrzałam… AŁA!!!
Niezle, niezle, ale w sumie ta ostatnia gra to srednio wyszla na tle nie tylko wczesniejszych, ale chocby w porownaniu do takiej samej co byla Improv-Ganzie.
Nie wiem czemu Colin zgodził sie wystepować z tym pajacem Bradem, niedość że używa żartów Ryana i Colina to na dodatek tylko w obelgach i chamstwie czuje sie najpewniej. Fałszywy koleś
Scena na leżąco to bezapelacyjne mistrzostwo świata.
@Kopernik: Colin nie wystepuje w dwojke z Ryanem, bo Ryan boi sie latac. Ale to tez nie jest tak, ze Brad jest pajacem!!! Skoro tak dobry improwizator jak Colin zgodzil sie wystepowac z Bradem, to znacyz ze Brad nie jest zly… Pozatym Brad jest fajny! 😛
R-E-G-I-N-A-L-D yeah love it 😉
mi tam Brad nie przypadł do gustu no ale…
Improwizacja nieźle im wyszła, ale jeśli chodzi o sam humor to słabo. Ani razu się nie zaśmiałem niestety:/ Wliia i Improvaganza jednak lepsze. A co do tej publiczności, która zadawała pytania Colinowi i Bradowi, gdy Ci byli lekarzami mówiącymi na zmianę, jak dla mnie trochę reżysersko to wyglądało. Gdyby w Polsce takie coś było to niektórzy nie wiedzieliby co powiedziec, a tu wyskakuje koleś, którego koleżanka siedzi parę rzędów przed nim, a on pyta się o teksty na podryw… Odważny, nie ma co. Zresztą wszyscy z publiczności coś ciekawego się zapytali co dla mnie strasznie sztucznie wyglądało… Chyba, ze być może wycięli takich co nie potrafili się odezwać i dali takich w miarę kumatych. A co do teleturnieju już nie za bardzo pamiętam, bo odcinek ogladałem parę dni temu, ale chodziło w tej grze chyba o to, ze ludzie z publiczności mieli wkopywać Brada i Colina ruszając ustami i zmuszając aktorów do wymyślania im kwestii, a okazało się, ze to Colin i Brad ich wkopywali zaczynając gadać, a ludki z publicznosci musieli nadążać za ich gadkami. Mam nadzieję, ze wiadomo o co mi chodzi:) Za improwizację trzeba dać 10/10, ale za żarty i humor 1/10. Dzięki za wstawke:p
Brad jest dobry, szybko reaguje, ma w miarę dobre pomysły i ciekawie improwizuje.
Nie narzekajcie.
nie rozumiem jak mozna na tym ani razu sie nie zasmiac, ja sie posmialem, ale moze to kwestia wypitych browarkow :P. nie idealne to bylo ale dobre
Mnie się tam bardzo podobało :). Lubię Brada.
Szkoda jednak, że Colin nie może występować z Ryanem, dlatego że boi się latać. Żałuję, że mieszkam w Polsce i nie mogłam wbić się na 'A Mochrie of Stiles’
uwielbiam tą dwójkę.! <3
to tyle na temat. ;3
@ Kleszcz, ja miałam podobne wrażenie przy Efektach Dźwiękowych.. pamiętam jak w WLIIA ludzie nie potrafili z siebie czasami dźwięku wydać a tym tutaj tak dobrze i sprawnie szło.. ale mimo to się uśmiałam ;] kocham tych gości po prostu ^^ ale też trochę szkoda, że Rayan ostatnio się nie pojawia ze starą obsadą WLIIA ;(
Colin oszust xD
Kocham Colina. On jest zajebisty. Nieważne z kim występuje ;). Brad jest tylko dodatkiem do niego. Oczywiście z Ryanem było by lepiej, bo jest on równie genialny jak Colin, ale jedyne co nam pozostaje to mieć nadzieję, że połączą siły i będzie nam dane to zobaczyć…
Świetne!!! 😀 Uśmiałam się serdecznie 😀 Ale z tego Colina wredny oszust! 😀
GENIALNE!