WhoseLine.pl > Tłumaczenia > Sezon 4 > 4×09
4×09
W tym odcinku dowiemy się kto ma fajne portki.
Uczestnicy: Wayne Brady, Chip Esten, Colin Mochrie, Ryan Stiles
Gry: Hollywoodzki reżyser, Duet, Tytuły piosenek, Scenki z kapelusza, Piosenka
Polskie centrum teatru improwizacji
W tym odcinku dowiemy się kto ma fajne portki.
Uczestnicy: Wayne Brady, Chip Esten, Colin Mochrie, Ryan Stiles
Gry: Hollywoodzki reżyser, Duet, Tytuły piosenek, Scenki z kapelusza, Piosenka
Masterpiece w wykonaniu piosenki przez Chipa 😀
Ryan kelner przy ruchomej ścieżce wymiatał 😀
Pozniejsze riposty w piosence tez nie najgorsze 🙂
piosenka jedna z lepszych 🙂
Ogólnie cały odcinek świetny 🙂
Jeden z najlepszych odcinków. Końcówka wymiata
Końcowa piosenka THE BEST – popłakałam się ze śmiehu Odcinek 10/10
ewidentnie scenki z kapelusza wygrywaja wszystko!:D no i Wayne jako szympans…<3
Coś w tym sezonie dużo śmiechu Wayne’a mamy okazję posłuchać 😀
Ryan natomiast wyraźnie nie w formie po nagłym skoku Chipa, co zresztą w piosence uwyzewnętrznił 😛
szkoda że reżyser ocenzurowany, bo chyba sporo się działo ;]
Biedny Ryan. Widać, że go bolało. Ale odcinek jeden z lepszych. Piosenkę ściągnęłam z neta i mam ją na swojej liście odtwarzania. (PS. Jak wybuchasz śmiechem to ludzie dziwnie na ciebie patrzą xD.)
„jeżeli tu byłoby gówno, potrzebowalibyście drabiny żeby się tam dostać” mój ulubiony tekst, często go używam ;p
„I’m adorable” :3
Hahahahha wygrywają!!! 🙂 Uwielbiam jak Wayne rży ze śmiechu, z Collina najczęściej 🙂
Najlepszy odcinek ever . Nie wiem czemu nie zaliczają go do klasyków